Lewandowski opuścił galę bez Złotej Piłki.

Tegoroczny plebiscyt France Footbal nie zadowolił fanów Lewandowskiego ani chyba jego samego. Robert do zamknięcia głosowania, czyli do 8 listopada strzelił dla Bayernu Monachium oraz reprezentacji Polski łącznie aż 44 gole. Jego wynik był najlepszy ze wszystkich, każdy myślał, że zajmie on 1 lub drugie miejsce, jednak stało się inaczej.






Zbigniew Boniek, prezes PZPN napisał na Twitterze:

"Moje zdanie – powinien być 1 lub 2, a boję się ze będzie 5-7"

W zeszłorocznym plebiscycie Lewandowski nie znalazł się nawet w pierwszej trzydziestce, a 2 lata temu był na 9 miejscu. 
Należy pamiętać, że oprócz osiągnięć brane pod uwagę są wyniki głosowania 180 dziennikarzy sportowych z całego świata.

W tym Roku Lewandowski zajął 8 miejsce. W rozmowie z dziennikarzem próbował ukryć swoje rozczarowanie:

"Czy jestem rozczarowany? Nie, cieszę się, że mogłem tu być. Plebiscyty rządzą się swoimi prawami. Czasem są więc rozczarowania. Podchodzę do tego z przymrużeniem oka. Co trzeba zrobić, żeby znaleźć się wyżej w tym plebiscycie? Coś jeszcze wymyślę. Gratuluję zwycięzcy"






W tym roku pierwsze miejsce zajął Lionel Messi. To już jego szóste trofeum.
Na 2 i 3 miejscu znaleźli się Virgil van Dijk oraz Cristiano Ronaldo z Juventusu. Na 4. miejscu znalazł się Sadio Mane, 5. Mohamed Salah, 6. Kylian Mbappe, 7. Alisson Becker, 8. Robert Lewandowski, 9. Bernardo Silva. 10. Riyad Mahrez.

Kibice Lewego nie są zadowoleni z takiego wyniku. Janusz Basałaj, szef departamentu ds. mediów i komunikacji PZPN stwierdził,  że na miejscu Roberta Lewandowskiego opuściłby galę.



W historii plebiscytu tylko dwóch Polaków zajęło podium. w 1974 roku 3. miejsce zajął Kazimierz Deyna, a w 1982 roku także 3. miejsce zajął Zbigniew Boniek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz